Ścieżka geodezyjna w Park Mużakowskim, wpisanym na liście UNESCO

Ścieżka geodezyjna w Park Mużakowskim, wpisanym na liście UNESCO

Prace wykonywane w tym niezwykłym pomniku przyrody, jakim jest Park Mużakowski, były dla nas zarówno wyzwaniem, jak też niesamowitym doświadczeniem. Z jednej strony, aby zrealizować zamówienie, mieliśmy około 600 km do pokonania na trasie Trąbki Wielkie – Łęknica. Z drugiej wszelkie uzgodnienia dotyczące projektu i jego realizacji odbywały się telefonicznie i online. Co prawda nie była to nasza pierwsza realizacja małej architektury dla gminy, ale pierwsza na tak dużą skalę i tak daleko od naszej siedziby.

Kilka słów o tym niesamowitym obiekcie. „Park Mużakowski jako obiekt transgraniczny polsko-niemiecki został wpisany na listę UNESCO w 2004 roku. Jest to największy park w stylu angielskim w Polsce i w Niemczech. Tereny parku rozciągają się po obu stronach Nysy Łużyckiej. Fundatorem parku był książę Herman von Puckler-Muskau. To on po latach podróżowania po Europie, był tak zachwycony parkami krajobrazowymi Anglii, że w latach 1815-1844 założył własny ogród nad Nysą Łużycką. Park ten zaprojektowany został jako obraz malowany za pomocą roślin i wykorzystywał miejscową roślinność do podkreślenia walorów sielskości krajobrazu. Ozdobą Parku Mużakowskiego jest piękny zamek.”

Wyobraźcie sobie, jak ogromnym wyróżnieniem była dla nas możliwość umieszczenia w takim miejscu elementów naszej małej architektury. Zamówienie było dosyć spore, obejmowało: ławki z oparciem i bez oparcia, ławostoły, tablice informacyjne, kosze, wiatę, stojaki na rowery. Wszystkie  elementy małej architektury wykonywaliśmy z masywnego, pięknego, szlachetnego dębu.

Prace wykonywane w tym niezwykłym pomniku przyrody były dla nas zarówno wyzwaniem, jak też niesamowitym doświadczeniem. Z jednej strony, aby zrealizować zamówienie, mieliśmy około 600 km do pokonania na trasie Trąbki Wielkie – Łęknica. Z drugiej wszelkie uzgodnienia dotyczące projektu i jego realizacji odbywały się telefonicznie i online. Co prawda nie była to nasza pierwsza realizacja małej architektury dla gminy, ale pierwsza na tak dużą skalę i tak daleko od naszej siedziby.

 

Przygotowania trwały około miesiąca, wszystkie dębowe elementy wykonywane były ręcznie w naszej manufakturze. Obróbka surowego drewna jest naprawdę wymagająca. Dodatkowo meble znajdują się na zewnątrz, wszystko musiało być odpowiednio przygotowane, aby mogło posłużyć przez lata.

Montaż i transport odbywał się również po naszej stronie. Złożenie łąwostołow, wiat, stojaków na rowery i ulokowanie ich w odpowiednich miejscach trwało koło miesiąca, oczywiście z przerwami. Wyobraźcie sobie te wielkie bale, które często ręcznie musieliśmy przenosić, bez sprzętów, ponieważ nie mogły tam dojechać, ogromne błoto i nie zawsze sprzyjające warunki pogodowe. Dodatkowo czyhały na nas niebezpieczeństwa w postaci mieszańców lasu: spotkanie z watahą wilków na długo pozostanie w naszej pamięci 😉

Efekt końcowy na szczęście wart był tego wysiłku, z reszta my nie jesteśmy obiektywni oceńcie sami 😊